Przyjrzyjmy się najczęstszym powodom milczenia ze strony pracodawców…
Oczekiwanie na otrzymanie odpowiedzi z firmy, do której aplikowaliśmy, jest jednym z najbardziej frustrujących etapów poszukiwania pracy. Jest to najczęściej najdłuższa faza, która wymaga od kandydata wyjątkowo dużo cierpliwości oraz wytrwałości.
Większość kandydatów na tym etapie bardzo szybko się zniechęca, tłumacząc sobie, że firma od razu miała osobę, którą planowała przyjąć na to stanowisko i cała rekrutacja jest fikcyjna. Jednakże bardzo istotną jest próba postawienia się na miejscu rekrutera i zrozumienia, że brak odpowiedzi nie zawsze musi oznaczać, że firma zlekceważyła naszą aplikację.
Przede wszystkim należy obiektywnie ocenić, czy nasze zgłoszenie jest zgodne z wymaganiami zamieszczonymi w ogłoszeniu o pracy. Rekrutacja w małych firmach jest z reguły prowadzona przez właściciela firmy lub jego asystenta. Bardzo często bywa tak, że szef, żeby zaoszczędzić swój cenny czas, zleca asystentowi krótką analizę otrzymanych zgłoszeń pod kątem posiadania wymaganych kwalifikacji czy doświadczenia. Należy zwrócić uwagę na to, że na zwykłe stanowisko pracownika biurowego firma potrafi otrzymywać kilkadziesiąt zgłoszeń każdego dnia, które następnie musi przejrzeć pracownik do tego delegowany. Te aplikacje, które nie spełniają podanych wymagań, są niestety odrzucane już na tym etapie. Niemożliwym jest kontaktowanie się z każdym z kandydatów z osobna z informacją, czy jego kandydatura została przyjęta, czy odrzucona, szczególnie biorąc pod uwagę, że wyznaczony do tego pracownik ma prawdopodobnie dużo innych obowiązków. Przeprowadzenie wstępnej selekcji jest tymczasowym, dodatkowym zadaniem, które ma być wykonane z reguły bardzo szybko.
W dużych firmach rekrutacja przeprowadzana jest przez headhuntera, który z kolei ma zazwyczaj na głowie kilka aktualnie przeprowadzanych projektów i prawdopodobnie jemu również brakuje na wszystko czasu. Jednak w tym przypadku poprawne przeprowadzenie procesu rekrutacji należy do jego obowiązków, więc nie ma mowy o usprawiedliwianiu ignorowania kandydatów.
W obu powyżej opisanych przypadkach powodem milczenia ze strony organizujących rekrutację jest najczęściej brak standardów określonych przez kierownictwo firmy. Powinny one bowiem narzucać sposób, w jaki rekruterzy będą zajmować się odrzuconymi zgłoszeniami.
Powyżej opisane sytuacje, które mogą służyć jako wytłumaczenie, dlaczego brak jest odpowiedzi, są najbardziej oczywiste i najczęściej się zdarzające. Opisanie ich ma na celu pomoc kandydatom w zrozumieniu, dlaczego ze strony firmy wciąż brak jest odzewu oraz zmotywowania ich, dla własnego dobra, do regularnego kontaktowania się z daną firmą w celu uzyskania informacji, na jakim etapie jest rekrutacja, w której kandydat brał udział.
Joanna Niemyjska
Źródło: materiały pochodzą ze strony Zielona Linia (zielonalinia.gov.pl)
Fot: sxc.hu