Ogniska wirusa w Norwegii
NRK Ostfold w sobotę wydało informację na temat powrotu zakaźnego wirusa. John Bigir Haug, konsultant kontroli zakażeń potwierdza, że tegoroczna epidemia wydaje się być gorsza niż ta w ubiegłym roku.
Jak zapewnia, zakażenia zdarzają się losowo. W tym roku objęły odział zajmujący się chorobami płuc i dróg oddechowych. Szpital musiał zamknąć jeden oddział, w celu stworzenia nowych miejsc dla pacjentów przebywających w korytarzach. Zgodnie z informacjami podanymi przez NRK na 8-10 zakażonych pacjentów przypada w sumie szesnastu pracowników szpitala. Jednakże lekarze zgodnie zapewniają, że wirus sam zniknie.
Wirus Noro atakuje i zakaża przewód pokarmowy, szerzej znany jako wirus grypy żołądkowej. Głównymi objawami jest osłabienie organizmu, biegunka i wymioty. Zima stwarza najlepsze warunki na jego rozwój, gdyż właśnie w tym okresie odporność ludzi spada w wyniku zmniejszającej się temperatury. Jeżeli nie zostały poczynione środki zapobiegawcze, to wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko i właściwie nic nie można zrobić, poza czekaniem, że sam osłabi swoją aktywność.
Wirus objął dosyć dużą część szpitala, co powoduje że potrzeba otwierać nowe oddziały dla wciąż przybywających pacjentów.
Fot: sxc.hu
Polecamy również:
Jak zaoszczędzić na lekach – import równoległy
Nadciąga skandynawska aura (VIDEO)
Østfold – informacje o komunie
John Bigir Haug – konsultant